W sierpniu 2014 roku za wariata zostałby uznany człowiek wygłaszający opinię, że na finiszu sezonu walka o mistrzostwo będzie trwała w najlepsze, a realnych kandydatów do tytułu będzie, aż czterech.
Przed rozpoczęciem obecnego sezonu niemal wszyscy eksperci nad Sekwaną byli pewni, że korona mistrzowska po raz trzeci z rzędu powędruje w ręce PSG prowadzonego przez byłego reprezentanta trójkolorowych Laurenta Blanca. Tymczasem spoglądając w tabelę francuskiej pierwszej ligi po 30 z 38 zaplanowanych do rozegrania kolejek, teoria ta nie wydaje się już tak oczywista. Wszystko za sprawą dobrze spisujących się niemal od początku rozgrywek dwóch zespołów Olympique z Lyonu i Marsylii oraz zdecydowanie rozpędzającego się w drugiej części sezonu AS Monaco.
Aktualnie ligowej stawce przewodzą – poniekąd zgodnie z planem – paryżanie, posiadający na swoim koncie 59 punktów. Stołeczni zawodnicy czują jednak na swoich plecach mocny oddech grupy pościgowej. Będący obecnie wiceliderem Lyon traci tylko jedno oczko do PSG. Piłkarze ze Stade Gerland zgromadzili dotychczas 58 punktów. Na najniższym stopniu podium po 30 meczach znajduje się prowadzona przez argentyńskiego trenera Marcelo Bielsę Oliympique Marsylia. Marsylczycy z dorobkiem 57 ligowych punktów, tracą odpowiednio 1 do drugiego Lyonu i 2 do PSG. Największym zaskoczeniem jest obecność AS Monaco wśród pretendentów do końcowego zwycięstwa. Piłkarze z księstwa początku sezonu z pewnością nie mogą zaliczyć do udanych. Jednak wyniki jakie notują w ostatnich tygodniach pozwoliły im wywindować się na czwartą lokatę w ligowej stawce. Zawodnicy z Monte Carlo prowadzeni przez Leonardo Jardima posiadają 53 punkty, ale mają rozegrany jeden mecz mniej od wspomnianej wcześniej trójki. W przypadku zwycięstwa w zaplanowanym na 3 kwietnia zaległym pojedynku z Saint Etienne, Monaco z 56 punktami będzie traciło tylko 3 punkty do paryskiego lidera. Po najbliższej kolejce może dojść do przetasowań w czołówce, bowiem kibice we Francji będą ekscytować się starciem na szczycie, tzw. “świętą wojną” pomiędzy Marsylią, a PSG.
Teoretycznie ze wszystkich czterech klubów łatwiej o tytuł mistrza będzie walczyć Marsylii i Lyonowi, ponieważ Monaco i PSG poza ligą czekają jeszcze starcia ćwierćfinałowe w ramach Ligi Mistrzów. Monaco zagra z Juventusem, a paryżanie zmierzą się z Barceloną. Kto ostatecznie odbierze złote medale po 38 kolejkach nie wiadomo. Aktualną sytuację w tabeli można śledzić na www.totolotek.pl