Miał 15 lat, gdy trafił z Nigerii do małego miasteczka na Mazurach i zespołu, w którym nikt nie mówił po angielsku. Minęły ponad dwie dekady, a Martins Ekwueme wciąż mieszka w Polsce i to nie sam, ale z rodziną. — Ludzie czasem mnie pytają, czy czegoś żałuję, czegoś mi brakuje, a ja odpowiadam, że jestem szczęśliwy – podkreśla 38-latek, który wciąż gra w piłkę nożną, choć już działa także poza boiskiem. W długiej rozmowie opowiada nam o swoich doświadczeniach z życia w Polsce. ]]>
Źródło:: Piłka nożna Onet