Tak słabych dwóch setów, jak pierwsze dwie partie rozegrane w sobotę w Fukuoce przeciwko Brazylii (1:3), Polacy jeszcze nie mieli w tym sezonie. Mimo tego nastąpił zryw, podziałały zmiany wprowadzone przez Nikolę Grbicia, a Biało-Czerwoni byli blisko doprowadzenia do tie-breaka. Choć porażka zakończyła zmagania Polaków w Fukuoce, to dostarczyła selekcjonerowi więcej wniosków niż dotychczasowych siedem spotkań. Oto nasze spostrzeżenia po drugim turnieju Ligi Narodów. ]]>
Źródło:: Siatkówka Onet