Po raz kolejny w trakcie drugiego turnieju Ligi Narodów w Fukuoce sędziowie podejmowali niezrozumiałe decyzje i nie reagowali przy ewidentnych błędach, a doprowadzali do dużego zamieszania w sytuacjach, które nie były już tak sporne. W efekcie nawet w trzecim secie żółtą kartkę otrzymał kapitan Biało-Czerwonych Bartosz Kurek, a na początku czwartej partii znów doszło do pomyłki na niekorzyść Polaków. — Sędziowie wtrącają się nawet w sytuacjach, gdy przeciwnik nie ma żadnych pretensji do zagrań po naszej stronie. Traci na tym widowisko – zaznacza środkowy reprezentacji Polski Karol Kłos po porażce z Brazylią (1:3). ]]>
Źródło:: Siatkówka Onet