Aryna Sabalenka nie jest w stanie serwować – tak bardzo przeszkadza jej kontuzja, której doznała nieco ponad tydzień temu w Berlinie. Sprawa jest znacznie poważniejsza, niż się wszystkim wydawało. Zdaniem ekspertów nie tylko Wimbledon, ale cały sezon jednej z największych rywalek Igi Świątek wisi na włosku. A w zasadzie na mięśniu obłym większym, bo to on odpowiada za całe zamieszanie. – To niezwykle rzadka kontuzja – mówi Przeglądowi Sportowemu Onet Krzesimir Sieczych, ortopeda, lekarz polskiej kadry olimpijskiej. ]]>
Źródło:: Tenis Onet