Jeżeli w ostatniej dekadzie do rangi nemezis Polaków urosła reprezentacja Słowenii, to dziś drużyna z tego zaledwie 2-milionowego kraju sama ma w Lidze Narodów rywala, który wybitnie jej nie “leży”. Chodzi o reprezentację Japonii, która rok temu sięgnęła po pierwszy w historii medal tych rozgrywek, a w niedzielę po 52 latach zameldowała się w finale wielkiej imprezy, pokonując Słoweńców do zera. ]]>
Źródło:: Siatkówka Onet