Został niemal bohaterem narodowym, gdy w 2007 r. prowadzona przez niego reprezentacja Polski po raz pierwszy wywalczyła awans na piłkarskie mistrzostwa Europy. Żegnał się z Biało-Czerwonymi w atmosferze skandalu i słabych wyników — oficjalnie 17 września. W ostatnich miesiącach 82-letni Leo Beenhakker przyznał, że czuje się samotny i nie już tak dobrze, jak kiedyś. ]]>
Źródło:: Siatkówka Onet