Spektakularna klęska, jaką jedyny polski kandydat poniósł w wyborach na szefa CEV, odbiła się szerokim echem. Rozmiar porażki był tym większy, że żadnemu z przedstawicieli naszego kraju nie udało się wejść do zarządu europejskich struktur. Mimo tego, że Polska jest jednym z najjaśniejszych punktów na siatkarskiej mapie Europy, nie ma to odzwierciedlenia w jej pozycji w strukturach europejskiej federacji. O tym, jak rozwiązać ten problem zapytaliśmy Roko Sikiricia, który od miesiąca pełni funkcję prezydenta CEV. ]]>
Źródło:: Siatkówka Onet