– Odnosi się wrażenie, że w Polsce europejskie puchary to dodatek, który daje możliwość zatrudnienia tańszych obcokrajowców do walki o medale w lidze. Nie do końca to rozumiem, bo puchary są teraz, a play-off ligi za pół roku i widzieliśmy już, że miejsce w tabeli przed nimi nie jest aż tak istotne. A granie w pucharach na poważnie i o stawkę daje ci naukę i buduje twoją zwycięską mentalność – mówi kapitan reprezentacji Polski i zawodnik Bahçeşehir Koleji Stambuł Mateusz Ponitka. Opowiada też o swoim tureckim klubie, braku Polaków w Eurolidze, zbliżających się meczach z Estonią i wspomina kwalifikacje olimpijskie z Jeremym Sochanem. ]]>
Źródło:: Koszykówka Onet