— Wielu utalentowanych zawodników między 13. a 15. rokiem życia kończy swoją przygodę z piłką, bo nie gra albo gra bardzo mało — mówi Konrad Kociszewski, na co dzień trener pracujący w Torpedo Mokotów, czołowym mazowieckim klubie w roczniku 2011. Powody często się powtarzają: odpadają piłkarze słabsi fizycznie od rówieśników, bo urodzili się pod koniec roku lub później dojrzewają. Są badania wskazujące, jak wielkiej niesprawiedliwości doznają tacy chłopcy. W Polskim Związku Piłki Nożnej dostrzegli ten problem i zaczynają się mu przeciwdziałać. ]]>
Źródło:: Piłka nożna Onet