Wszystko wskazuje na to, że realizuje się plan nakreślony przez trenera Igi Świątek. Wim Fissette w rozmowie z Sebastianem Parfjanowiczem pod koniec ubiegłego roku sugerował, że potrzebne będą zmiany, jeśli chodzi o układanie kalendarza występów. A wszystko ma na celu lepsze przygotowanie do Wimbledonu, najtrudniejszego turnieju dla drugiej rakiety świata. Wydaje się, że właśnie podjęła ważną decyzję, która może tylko jej pomóc. A przecież nie jest łatwa, biorąc pod uwagę zmęczenie sezonem i ciągłymi podróżami. Ale przecież już raz się udało. ]]>
Źródło:: Tenis Onet