— Stał się dla komunistycznej Polski symbolem zdrajcy. Proszę mi uwierzyć, że strażnik obozu w Auschwitz dostałby łagodniejszy wyrok niż Wilimowski za to, że założył taką koszulkę — opowiada nam o burzliwych losach Ernesta Wilimowskiego Damian Sifczyk, historyk Ruchu Chorzów i autor książek o chorzowskim klubie. Postać Wilimowskiego znów wróciła na usta kibiców po tym jak pojawiły się informacje, że jego grób na cmentarzu w niemieckim Karlsruhe może zostać zlikwidowany. — Szukają innego miejsca, które byłoby godne jego upamiętnienia. Miałby znaleźć się w alei zasłużonych dla miasta — mówi europoseł Łukasz Kohut, który zwrócił się z apelem o pomoc do PZPN i niemieckiej federacji. A fani Ruchu ruszyli ze specjalną zbiórką. Koszty są bowiem ogromne. ]]>
Źródło:: Piłka nożna Onet