W poprzednim sezonie na przywitanie z Orlen Basket Ligą Dziki Warszawa zajęły dziesiąte miejsce z takim samym bilansem 16-14, co ekipy ze Stargardu i Dąbrowy Górniczej, które awansowały do play-off. Tamten wynik można było więc uznać za dobry, ale teraz zapewne brak miejsca w fazie pucharowej będzie rozczarowaniem. Tym bardziej że jakiś krok do przodu jest wskazany, bo przecież pomysłodawca i prezes klubu Michał Szolc przed debiutem w OBL mówił, że w sezonie 2025/26 – czyli kolejnym – chciałby zdobyć mistrzostwo Polski. To dalsza przyszłość, a przed najbliższymi rozgrywkami też nie brakuje pytań o zespół Dzików. ]]>
Źródło:: Koszykówka Onet