1 sierpnia, godzina 7.30. To ten poranek, dla którego Maher Ben Hlima zamknął firmę i postawił wszystko na jedną kartę. Jeśli reprezentant Polski stanie na podium olimpijskim w chodzie na 20 km, to jego historia będzie jedną z najbardziej fascynujących wśród naszych medalistów. A jeśli nie, to będzie musiał sobie odpowiedzieć na poważne pytania dotyczące przyszłości… ]]>
Źródło:: Lekkoatletyka Onet