Wszystko wskazuje, że brytyjska spółka, która w lutym przejęła 85 proc. udziałów w grającej w piłkarskiej Ekstraklasie Pogoni Szczecin, nie ma pieniędzy na sfinalizowanie transakcji. Ekonomista i kibic prof. Dariusz Zarzecki uważa, że nabywca nie został odpowiednio sprawdzony. ]]>
Źródło:: Piłka nożna Onet