Nie widział piłkarzy, ale wciąż był na trybunach. Nie żyje Aleksander Pietrzykowski

Francuski dramaturg i pisarz Eric-Emmanuel Schmitt powiedział kiedyś, że “nigdy nie kocha się za bardzo”. Te słowa idealnie obrazowały miłość Aleksandra Pietrzykowskiego do Górnika Piaski. 83-letni kibic, którego poważne problemy ze wzrokiem uniemożliwiały mu śledzenie poczynań swojej ukochanej drużyny, do końca życia dopingował ją z trybun i nie wyobrażał sobie, aby kiedykolwiek mogło się to zmienić. — Bez klubu tata nie istnieje — mówił blisko dwa i pół roku temu w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet syn legendy czeladzkiego zespołu, Marcin Pietrzykowski. Aleksander Pietrzykowski zmarł 29 października 2024 r. w wieku 84 lat. ]]>

Źródło:: Piłka nożna Onet