I Polak miał swój udział w plebiscycie, o którym mówi cały świat. A konkretnie Maciej Iwański, dziennikarz, który od 2010 r. reprezentuje nasz kraj w głosowaniu Złotej Piłki. Jego decyzja przyczyniła się do zwycięstwa Rodriego, natomiast o wiele ciekawej robi się, gdy spojrzymy na całą dziesiątkę. Zwłaszcza na tego, przez którego cały Real Madryt zbojkotował paryską galę. Iwański tłumaczy nam, co u niego zadecydowało o tym, aby Viniciusa umieścić “zaledwie” na drugim miejscu. Nie byłoby niczego zaskakującego w tym, gdyby do podobnego wniosku nie doszła cała setka głosujących. ]]>
Źródło:: Piłka nożna Onet