Choć Projekt Warszawa był już pewny triumfu w Pucharze Challenge po dwóch setach rewanżowego starcia finałowego, to musiał wraz z przeciwnikami z Mint Vero Volley Monza dograć spotkanie do końca. Absurdalność takich przepisów w dosadnych słowach skomentował zawodnik Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. “To naprawdę nie jest zabawne ani korzystne dla żadnej ze stron” — napisał na portalu X Erik Shoji. ]]>
Źródło:: Siatkówka Onet