Polak opowiada o realiach życia w Rumunii. “Motywacja? Najlepiej krzyk i kara”

W poprzednim sezonie Dawid Woch miał grać w Asseco Resovii, ale gdy ta zakontraktowała w sumie pięciu środkowych, istniało ryzyko, że spędzi sezon za bandami. Wtedy pojawiła się oferta z Rumunii. — Tam uważa się, że najlepszą metodą motywacji będzie krzyk i kara, także finansowa. Za złe rozegranie piłki sytuacyjnej trzeba było zapłacić — opowiada o grze w tym kraju. Nie ukrywa także, że jego marzeniem jest powołanie do seniorskiej reprezentacji Polski. Wcześniej występował w zespole złotych kadetów i juniorów m.in. z Tomaszem Fornalem i Jakubem Kochanowskim. ]]>

Źródło:: Siatkówka Onet

Opublikowano w: Siatkówka

A może spodobają ci się także:

Tak rywalka nazwała Igę Świątek. Te słowa to absolutny hit Tak rywalka nazwała Igę Świątek. Te słowa to absolutny hit
Stanowczy głos z Rosji o zawieszeniu Igi Świątek. Jaśniej się nie dało Stanowczy głos z Rosji o zawieszeniu Igi Świątek. Jaśniej się nie dało
Koszmar Simony Halep! Nie zagra w Australian Open. Jest komunikat Koszmar Simony Halep! Nie zagra w Australian Open. Jest komunikat
Dariusz Mioduski rozwiał wątpliwości w sprawie Goncalo Feio. Wprost o kontrakcie Dariusz Mioduski rozwiał wątpliwości w sprawie Goncalo Feio. Wprost o kontrakcie
© 2014 Wszystkie prawa zastrzeżone. Sportfakty.pl
Projekt i wykonanie Grupa Web-Com.
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką dotyczącą cookies stron grupy WEB-COM.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.