— Jak Donald Trump nie wróci, to będzie tragedia w tej Ameryce, Boże kochany… — mówi Andrzej Gołota w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet. Legenda polskiego boksu od ponad 30 lat mieszka w Stanach Zjednoczonych i jest przejęta tegorocznymi wyborami prezydenckimi w USA. Gołota pierwszy swój głos za oceanem oddał w 2016 r. Wówczas padło na Trumpa, który przez Gołotę stracił w 1997 r. milion dolarów. Wtedy też po raz pierwszy ze sobą rozmawiali, co przypomina były pięściarz. Gołota zaskakuje nas, mówiąc o swoim powrocie do Polski. “Zależy od dzieci”. ]]>
Źródło:: Sporty walki Onet