George Foreman nie dał rady, a Andrzej Gołota wytrwał. “Byłeś chory, że to zrobiłeś!”

W piątek w Houston, umierając w wieku 76 lat, George Foreman dołączył do Joego Fraziera i Muhammada Alego w niebiańskiej drużynie mistrzów. Z tym ostatnim stoczył epicki pojedynek w Kinszasie, który inspirował pisarzy i reżyserów. Został najstarszym mistrzem świata wagi ciężkiej w historii. W wyniku zapaści, jakiej doznał po jednej z walk, usłyszał Boży głos i zaczął głosić kazania. Jednak nie w roli pięściarza, ani tym bardziej kaznodziei dorobił się największej fortuny. Podziwiał go Andrzej Gołota. Foreman zrewanżował mu się nie lada komplementem. ]]>

Źródło:: Sporty walki Onet

Opublikowano w: Sporty walki

A może spodobają ci się także:

Sceny w Madrycie! Tego nikt się nie spodziewał. Rezerwowy Realu bohaterem. I to w dogrywce Sceny w Madrycie! Tego nikt się nie spodziewał. Rezerwowy Realu bohaterem. I to w dogrywce
Jubileuszowy finał Legii. Ruch chce przerwać złą passę Jubileuszowy finał Legii. Ruch chce przerwać złą passę
Legia i Ruch na drodze do finału. Historyczny pojedynek po latach Legia i Ruch na drodze do finału. Historyczny pojedynek po latach
Bohater Arsenalu z golem za trzy punkty. Wrócił Jakub Kiwior Bohater Arsenalu z golem za trzy punkty. Wrócił Jakub Kiwior
© 2014 Wszystkie prawa zastrzeżone. Sportfakty.pl
Projekt i wykonanie Grupa Web-Com.
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką dotyczącą cookies stron grupy WEB-COM.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.