Mecz z Lindą Noskovą kosztował Igę Świątek wiele sił. Prawie trzy godziny rywalizowała z Czeszką, by ostatecznie wygrać z nią 7:6(4), 3:6, 7:5. Po meczu tradycyjnie zwyciężczyni została poproszona o wypowiedź. Polka jednak zdecydowała się odmówić. Można było podejrzewać dlaczego. ]]>
Źródło:: Tenis Onet