W ciągu dwóch spotkań poradziła sobie fantastycznie przeciwko dwóm najlepszym tenisistkom świata ostatnich lat. W półfinale i finale w efektownym stylu ograła najpierw Igę Świątek, a potem Arynę Sabalenkę. Dziś trzeba stwierdzić z całą pewnością, że Mirra Andriejewa jest nową gwiazdą kobiecego tenisa. I choć jeszcze nie dorównuje im pozycją w rankingu, to wiele wskazuje na to, że niebawem może znaleźć się nawet na samym szczycie. Wszystko zależy od tego, czy utrzyma tę dyspozycję na dłużej. ]]>
Źródło:: Tenis Onet