Rosjanie nie kryją wściekłości po informacji, że Iga Świątek została ukarana zaledwie miesięczną dyskwalifikacją po wykryciu niedozwolonej substancji. W kłamliwych wpisach rosyjskiej strony nikt jednak nie naświetla faktu, iż Polka natychmiast w pełni transparentnie zaczęła współpracować z organizacją antydopingową, udowadniając swoją niewinność. W przeciwieństwie do zdyskwalifikowanej rosyjskiej łyżwiarki, Kamili Walijewej, której sprawa przypominana jest przez Rosjan jak mantra. ]]>
Źródło:: Tenis Onet