Dlaczego Hubert nie pojechał do stolicy Francji, by rozegrać kilka piłek w grze podwójnej albo po pierwszym serwisie bez aktorstwa złapać się za prawdziwie bolącą nogę i legalnie zrezygnować z występu z powodu niewyleczonego urazu kolana? Sprytnym sposobem Hubi postąpiłby patriotycznie, po koleżeńsku, a Polska zachowałaby szansę na podium – pisze w komentarzu Piotr Wesołowski, dziennikarz “Przeglądu Sportowego”. ]]>
Źródło:: Tenis Onet